Świeciła gwiazda na niebie,

Srebrna i staroświecka,

Świeciła wigilijnie,

 Każdy zna ją od dziecka.

 

Zwisały z niej z wysoka

 Długie, błyszczące promienie,

 A każdy promień to było

 Jedno świąteczne życzenie.

 

I przyszli - nie magowie,

 Już trochę postarzali -

 Lecz wiejscy kolędnicy,

 Zwyczajni chłopcy mali.

 

 Chwycili za promienie,

 Jak w dzwonnicy za sznury,

 Ażeby śliczna gwiazda

 Nie uciekła do góry.

 

Chwycili w garść promienie,

 Trzymają z całej siły.

 I teraz w tym rzecz cała,

         By się życzenia spełniły.